Falbaniasta asymetria 2

Pierwsza – myślałam, że to jednorazowe szycie, druga – ok niech będzie, przy trzeciej zrobiłam to na papierze, żeby z czwartą było łatwiej 😉

Spódnica z koooooła. Podwójna podszewka (do jednej doszyte falbanki). Przód 30 cm. Tył 100 cm.

Trzy pierwsze były czarne, takie, ale czerwona jest po prostu zabójcza. Oczywiście zdjęć albo nie zrobiłam, albo na szybko i nieostre ;(

Moja osobista modelka trochę marudziła, ale w końcu zgodziła się na rolę żywego manekina.

Kreacje weselne Majuli

W kwietniu moje Pajączki były na pierwszym w swoim życiu weselu, a że bohaterką miała być ich (niestety już była) ukochana niania to obecność była obowiązkowa. Impreza prawie idealnie zbiegła się z przygotowaniami do majulowej Pierwszej Komunii, więc Panicz dostał garnitur i na ‘dzień przed’ szytą muchę. Majula znalazła w internetach sukienkę, której cena zwaliła mnie z nóg, ale stała się naszą inspiracją 😉

Białe kwiatki zafarbowałyśmy na różne odcienie różu, do których doszywałam cyrkonie w koszyczkach. Samą sukienkę szyłam jedno popołudnie, ale ozdabianie jej kwiatkami i prawie 150 kryształkami, bez jakiegoś specjalnego schematu, trwało 3 dni.

Spódnica to 15 warstw cieniutkiego tiulu o różnych długościach. Bardzo sztywna nie była, ale myślę, że mogłam te zakładki zrobić mniejsze, wtedy byłaby bardziej puchata.

Przód.

Tył.

Może nie wyszła taka jak planowałam i parę rzeczy zrobiłabym teraz inaczej, ale co by nie mówić, sukienka prezentowała się ślicznie, zwłaszcza wtedy, kiedy tańczyła 😉 Wszystkie kryształki świeciły się tak pięknie, że sama nie mogłam oderwać wzroku. Niestety Majusia to straszna zmarzlinka, dlatego sweterek ani na chwilę nie został zdjęty.
Pierwsza kreacja to niebieska sukienka z haftowanej bawełny, którą szyłam dwa lata temu na Komunię starszego Brata.

A tak na środku sali, na oczach Panny Młodej i Gości, Majula obściskuje się z Panem Młodym 😉

I z Bratem ♥

Falbaniasta asymetria

Koleżanka poprosiła mnie o tę spódnicę przed Sylwestrem. Drugą szyłam w ub. tygodniu. Zwykle kiedy mam robić coś czego nigdy wcześniej nie popełniłam, to muszę się trochę podoktoryzować, a że nie jestem fanką asymetrii to tym razem było dokładnie tak samo.
Spódnica z koła z przesuniętym środkiem. Falbany nachodzą na siebie na bazie z podszewki i na całości podszyte podszewką. Jak dla mnie za dużo liczenia i rysowania, ale pewnie przy dziesiątej miałabym opracowany łatwiejszy system 😉 Ogólnie sporo pracy, ale efekt zabójczy! 😀

IMG_6019

Z pierwszej wersji mam tylko zdjęcia z przymiarki.

1_lafirynda

Druga ma trochę dłuższy przód, ale właścicielka postarała się o porządną sesję 😉 Dzięki Aniu za zdjęcia 🙂 Wyglądasz szałowo!!!

33_1

3

03

9_2

01

55

Pompon z rolki

Myślę, że pompony to jednorazowa przygoda, bo jakoś nam ze sobą nie po drodze. Te były dla siostry, jako dekoracja do sklepu z odzieżą dziecięcą i podobno wyglądają super i się podobają, zwłaszcza dzieciom 🙂

IMG_5080

W Internecie jest mnóstwo filmów instruktażowych, a mimo to najwięcej trudności miałam z przycięciem do kształtu idealnej kuli.

IMG_5109

Wszystkie pompony powstały bardziej metodą prób i błędów, niż celowym i przemyślanym sposobem. Na każdy zużyłam inną ilość tiulu, nawet na te z jednego “wykroju” 🙂 Na zdjęciach dokładnie widać, że jedne są bardzo gęste, a inne przeźroczyste 😉

IMG_5087

Kupiłam tiul w rolkach, który w opisie miał napisane “sztywny”, a w rzeczywistości był miękki i nawet taki pomponowy laik jak ja, zorientował się, że efekt będzie marniutki ;/ Wiszą i dekorują, ale lepiej nie ruszać 😉

IMG_5103

IMG_5104

IMG_5111

IMG_5118

Ten zielony jest ma w rzeczywistości dużo bardziej intensywny kolor. Zużyłam na niego ok. 80 m tiulu o szer. 15 cm. Miałam taką sporą rolkę o dł. 92 m i nawijałam bez opamiętania 😉 Pompon ma ok. 50 cm średnicy i jest bardzo gęsty 🙂 Tiul bardzo sztywny, więc idealny do tego typu prac.

IMG_5177

IMG_5180

Ten uwinęłam z reszek, które pozostały po olbrzymiej zielonej kuli. Jest zgrabniutki, ale rzadki, może dlatego łatwiej mi go było ostrzyc 😉

IMG_5187

Obiecałam Majuli, że zrobię kiedyś pomponki do “jej” pokoju, ale na razie ma wspólny koedukacyjny pokój z Paniczem i na zmiany się nie zanosi, przynajmniej w najbliższej dekadzie 😉

Kryształkowa spódnica tiulowa

Kryształkową spódnicę tiulową uszyłam jeszcze w grudniu, ale z nadmiaru prac dopiero dzisiaj się nią pochwalę. Niewiele można napisać, bo szyłam ją tak jak pozostałe w tym stylu.

IMG_4724

Szara spódnica zgodnie z zamówieniem ma tylko dwie warstwy tiulu i podszewkę z koła. Dodatkowo kryształki o różnych wielkościach, ale w tym samym kształcie i w zależności od sklepu to oko lub migdał.

IMG_4712

IMG_4730

Zimowa pora to bardzo zły czas na robienie zdjęć, głównie ze względu na brak odpowiedniego światła. co jest też głównym powodem braku aktualizacji bloga. Dobrze, że mam na co zwalić 😉

IMG_4732